Udało się! Znalazłem chwilę i przerobiłem zdjęcia! Pomiędzy pracą, średnio zadowalającymi wynikami konkursów na letnie festiwale (no cóż ;]) a próbami...
tak jak wspomniałem wcześniej - wyciekłem do Kielc.
I oto co zobaczyłem.
Moja siostra zrobiła sobie tatuaż. Obstawiam, że rodzina winić będzie mnie za zły przykład.
A powinna Per ;]
Lovecraft ciągle żywy.
Pragnę tej funkcji w swojej mikrofali ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz